W dniu 6 marca 2019 r. uczniowie Technikum Żeglugi Śródlądowej gościli w Klubie Muzyki i Literatury we Wrocławiu, gdzie uczestniczyli w prelekcji Ryszarda Sławczyńskiego pt. „Syberyjskie drogi Polaków do niepodległości. Relacja z podróży do obwodu irkuckiego i Buriacji”.
Dyrektor Klubu opowiadał o swojej podróży po Syberii i gościnności mieszkających Polaków w Buriacji i obwodzie irkuckim. Wyjazd łączył się z jubileuszem 25-lecia Stowarzyszenia Narodowo – Kulturalnej Autonomii Polaków „Nadzieja” w stolicy Buriacji Ułan Ude. Stowarzyszenie zostało założone w 1993 r. Najważniejszym celem działalności stowarzyszenia jest „zachowanie narodowej tożsamości obywateli rosyjskich polskiego pochodzenia: zachowanie i rozwój języka polskiego, polskich tradycji narodowych i kultury polskiej”. Powstała szkoła, w której uczą nauczyciele z Polski. Absolwenci tej szkoły kontynuują naukę na uczelniach w Polsce. Wydawane jest własne czasopismo „Pierwsze Kroki”, w którym teksty zamieszczane są w języku polskim i rosyjskim. Publikowane są informacje o Polakach, o ich historii zesłań powstańców oraz przesiedleń z kresów podczas II wojny światowej. W siedzibie stowarzyszenia znajduje się biblioteka, która posiada 1500 woluminów w języku polskim.
„Buriacja jest republiką autonomiczną wchodzącą w skład Federacji Rosyjskiej na obszarze Syberii Wschodniej (Zabajkale), a jej powierzchnia jest większa niż terytorium Polski i wynosi 332 tys. km2. Od zachodu graniczy z obwodem irkuckim, od południa z Mongolią, a od wschodu z Krajem Zabajkalskim. Zamieszkuje ją niespełna 1 mln ludności i są to przede wszystkim Rosjanie (67,8% wg spisu z 2004 roku), Buriaci (27,8%, będący rdzenną ludnością), pozostali to Ukraińcy, Tatarzy, Białorusini, Ewankowie oraz Polacy. W spisie ludności sporządzonym w 1989 roku narodowość polską zadeklarowało 425 osób, a w 2010 roku już tylko 170. Według Stowarzyszenia Polaków „Nadzieja” w Buriacji mieszka ok. 10 tys. osób polskiego pochodzenia urodzonych w mieszanych małżeństwach, a z zachowanych źródeł wynika, że pierwsi Polacy znaleźli się na tym obszarze ponad 300 lat temu. Przez Ułan Ude przebiega trasa Kolei Transsyberyjskiej, jest to stacja węzłowa, skąd w kierunku południowym Koleją Transmongolską dojedziemy do stolicy Mongolii Ułan Bator i dalej do Pekinu w Chinach, na wchód do Czity i Władywostoku a na zachód do Irkucka i Nowosymbirska. Jak na całej trasie Kolei Transsyberyjskiej, tak również przy budowie odcinka Okołbajkalskiego pracowali polscy inżynierowie: Władysław Jakubowski, Bronisław Królikiewicz, Mieczysław Kruziewicz, Aleksander Psrokoński oraz Julian Eberhardt. Na rzekach Zabajkala montowane były mosty kratowe wykonywane przez warszawską firmę K. Rudzki i S-ka, która wybudowała w latach 1928-1929 pierwszy spawany most drogowy na świecie w Maurzycach w powiecie łowickim. Wzdłuż linii kolejowej na Zabajkalu Polacy założyli liczne kolonie, w tym w Tanhoju, Wydrinie, Mysowsku, Chiłku i Pietrowskim Zawodzie. W zachodniej jej części, w okolicach stacji Sludzianka znajduje się szczyt nazwany imieniem polskiego Powstańca Styczniowego (1863 – 1864), zesłańca i geologa Jana Czerskiego (1845-1892). W tej samej części gór znajduje się jeszcze jeden szczyt nazwany imieniem innego polskiego zesłańca i geologa Aleksandra Czekanowskiego (1833-1876). Nie sposób nie przywołać kolejnego uczestnika Powstania Styczniowego, przyrodnika, lekarza Benedykta Dybowskiego (1833-1930), który wraz z innym zesłańcem, ornitologiem Wiktorem Godlewskim (1831-1900) mieszkał we wsi Kułtuk, gdzie prowadzili badania fauny jeziora Bajkał. Dybowski opisał 116 nowych gatunków skorupiaków i 6 nowych gatunków ryb. W Kułtuku latem 1866 roku wybuchło Powstanie Zabajkalskie, którego uczestnikami byli zesłani na Syberię Powstańcy Styczniowi, którzy zostali skierowani w ten rejon do budowy drogi. Wywołując powstanie, próbowali wywalczyć wolność, przedostając się do granicznej Kiachty i dalej do Chin (wówczas Mongolia zależna była od państwa chińskiego). Niewiele ponad 100 km jadąc z Kułtku w stronę granicy mongolskiej, znajduje się wioska Tunka, gdzie przebywało na zsyłce ponad 150 księży katolickich aresztowanych za udział w Powstaniu Styczniowym. Tunka to również miejsce zsyłki późniejszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego (1867-1935), który po przeniesieniu z Kireńska nad rzeką Leną trafił tu w 1890 roku”. (Cytaty z tekstu Ryszarda Sławczyńskiego)
Prelegent przedstawił wiele zdjęć ze swej podróży z miejsc związanych z wybitnymi Polakami jak zesłańcem – malarzem Leopoldem Niemirowskim, który jako więzień polityczny z wyrokiem 20 lat katorgi w 1844 r. uczestniczył w wyprawie Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego badającej Kamczatkę oraz obszary zamieszkałe przez Jakutów, Czukczów, i Koriaków. Wyjazd do Miszychy był okazją złożenia kwiatów pod pomnikiem upamiętniającym poległych Polaków w powstaniu zabajkalskim podczas walki z sołdatami carskiej Rosji w dniu 12 lipca 1866 r. Wspólnie z dziećmi z Polski i ich rówieśnikami z Ułan Ude uczcili pamięć ofiar represji komunistycznych więźniów obozów Jużłag nazywanych gułagami lub łagrami, składając kwiaty pod pomnikiem. Na Syberii w latach 1918-1919 utworzono 5 Dywizję Syberyjską pod dowództwem: Płk Kazimierza Rumsza, płk Waleriana Czumy, mjra Jarosława Okulicza-Kozaryna, por. Józefa Sierocinskiego, por. Ignacego Zakrzewskiego zaliczoną do „Błękitnej Armii” gen. J. Hallera. Około 60% wziętych do niewoli Polaków zginęło później w więzieniach i obozach. Część oficerów i żołnierzy nie poszła do niewoli i różnymi drogami przebijała się na Daleki Wschód. Około tysiąca z nich dotarło do Charbina w Mandżurii. Niesłusznie oskarżeni o przejście na stronę bolszewików. Więźniem Kołymy był Ryszard Kaczorowski (1919-2010), ostatni prezydent Rzeczpospolitej Polskiej na uchodźstwie.
Symboliczny wieniec pod krzyżem upamiętniającym polskich zesłańców na cmentarzu w miejscowości Tunka. Na starym cmentarzu położonym nad nieopodal przepływającą rzeką Irkut znajduje się wydzielona kwatera poświęcona pamięci zmarłych w Tunce zesłańców.
Po zakończeniu prelekcji uczniowie wraz z Panią Dyrektor Iwoną Bednarz podziękowali za przekazane informacje podczas prelekcji i wręczyli prelegentowi skromny upominek.
Były też sowite brawa i podziękowania od pozostałych uczestników spotkania, w którym brali udział także byli marynarze, absolwenci TŻŚ, członkowie Bractwa Mokrego Pokładu.
Ryszard Sławczyński przebywał w Buriacji i obwodzie irkuckim w trakcie podróży po Syberii 7‒16 września 2018 roku.